Uważam, że gra jak na tą cenę b.dobrze.
Ładna scena, szczegółowość brzmienia, b.dobra dynamika, radzi sobie z trudnymi kolumnami (moje w tej chwili po modyfikacji mają poniżej 4 OM).
Bas jest dynamiczny, szybki i zwarty, potrafi uderzyć, gdy jest taka potrzeba. Natomiast średnica i góra grają bardzo łagodnie nie jest natarczywy można go słuchać godzinami. Przy dynamicznej muzyce potrafi pokazać klasę.
Jeżeli ktoś lubi słuchać dużo klasyki może nie będzie to idealny wybór.
Osobiście porównywałem CA 500, Rotel - 02, NAD 350.
Początkowo faworytem był CA, ale jest zbyt słaby by poradzić sobie z tymi kolumnami zniekształcają wysokie tony, po prostu się nie wyrabia, rotel znów gra ostro, dobry to przytłumionych kolumn, które raczej grają nudno może je ładnie ożywić. Nad grał najlepiej z tej trójki w porównaniu z H/K po kilku odsłuchać trudno było mi powiedzieć, który gra lepiej jedyna różnica to była w rozpiętości BASU, tu H/K pokazał klasę i też, dlatego zakupiłem właśnie Harmana.
Najgorszym wzmacniaczem jednak z całego testu okazał się CA 500. Zastanawiam się, dlaczego jest tak chwalony. Chyba ma dobry zespół marketingowy. Rotel lepszy od CA 500 o klasę. Jednak pierwsze miejsce, które zostawia pozostałych daleko z tyłu należy do NADa i H/K. Te dwa wzmacniacze są tej samej klasy wybór już może tylko być uzależniony od rodzaju muzyki, jakiej słuchamy!